Sobota, 15 sierpnia 2015Bolszewizm, a sprawa rycka


Dokładnie 95 lat temu – 15 sierpnia 1920 r. – Wojska Polskie dowodzone przez Józefa Piłsudskiego, dzięki mężnej walce i opatrzności bożej – pokonały potężną i jak sądzono niezwyciężoną armię bolszewicką. Wydarzenie to przeszło do naszej historii pod określeniem Bitwy Warszawskiej, lub jeszcze wymowniej Cudu nad Wisłą. Cudu ponieważ uznano, że bez pomocy wspominanej w tym dniu Najświętszej Marii Panny – zwycięstwo to niebyło możliwe.


Armia polska zatrzymała pochód rewolucji bolszewickiej, która po połączeniu z rewolucją niemiecką, miała zawładnąć cała Europą, czyli dać wolność i dostatnie życie wszystkim wyzyskiwanym przez kapitalistów.


Bitwa Warszawska w wyniku, której bolszewicy zostali zmuszeni do wycofania się, widmo najazdu sowieckiego odciągnęła zaledwie na kolejnych 20 lat. Jednak już w okresie II RP agentura sowiecka starała się jak najgłębiej filtrować życie Polaków. Natomiast Stalin, głęboko przeżył porażkę w 1920 r., która do końca życia była dla niego bardzo bolesna, czekał na dogodną okazję do zemsty.


Sposobność do tego nadarzyła się bardzo szybko. We wrześniu 1939 r. Stalin zawierając umowę z Hitlerem, łamiąc umowę międzynarodową z Polską, odebrał jej bezprawnie siłą wschodnią część – stanowiącą niemal 1/3 całego terytorium. Do momenty zakończenia II wojny światowej, m.in. przy bierności „przyjaznych” Polsce państw europejskich i Stanów Zjednoczonych, cała Rzeczpospolita była już w rękach Stalina. Jednak opór na który napotkał, stanowił jeden z głównym powodów dla którego, nie stała się kolejną republiką radziecką. Aż przez prawie 5 dekad przyszło Polsce dźwigać jarzmo komunistycznej (bolszewickiej) niewoli.


Także wśród patronów ryckich ulic znajdują się zbrodniarze komunistyczni, którzy myśląc o Polsce widzieli ją jako kolejną republikę radziecką.


Pierwszym z nich jest gen. Karol Świerczewski. Najpierw uczestnik wojny polsko-bolszewickiej jako żołnierz Armii Czerwonej, a potem jej żołnierz w okresie II wojny światowej. Kolejne osoby, które pragnęły Polski komunistycznej i starały się to realizować, to: Janek Krasicki, Hanna Sawicka, Marian Osiński (również patron ZSO nr 1) oraz Janusz Wierusz-Kowalski.


Czy mieszkańcy Ryk są świadomi tego co owe postacie prezentowały swoim życiem? Czy każdy mieszkaniec Ryk, chce aby patronowały ulicom w jego mieście?


Patrząc na dzieje Polski od momentu III rozbioru do chwili obecnej, można łatwo obliczyć że upłynęło od tamtego tragicznego momentu 220 lat. Także można łatwo obliczyć, że w tym okresie Polska była niepodległa tylko przez lat 47. A to przede wszystkim zasługa carsko-bolszewicko-komunistycznego okupanta.


Krystian Pielacha
Prezes Koła ŚZŻAK w Rykach