Żołnierze wyklęci
Imię:Kazimierz
Nazwisko:PARZYSZEK
Pseudonim:-
Imiona rodziców:Jan
Data urodzenia:30.11.1919 r.
Miejsce urodzenia:Wola Miastkowska, gm. Miastków, pow. Garwolin.

Wykształcenie: średnie; zawód: urzędnik; od 1945 r. do marca 1946 r. członek PLS w Garwolinie.; dezerter w WP. Ujawnił się w 1945 r. w WUBP Warszawa. Ponownie ujawnił się 22 kwietnia 1947 r. w PUBP Garwolin.

W maju 1941 r. zostałem wciągnięty do organizacji B.Ch. przez Serżysko Stanisława ps. „Kordian”, obecnie jest wójtem w gm. Miastków. W czasie okupacji niemieckiej byłem 3 miesiące w lesie w podchorążówce. Cały czas byłem zastępcą komendanta O.S.B.Ch na rejon gm. Miastków. Stan naszej podchorążówki liczył około 70 osób. W lesie przerabialiśmy ćwiczenia. Były tak samo wykłady, byli specjalni instruktorzy, ps. „Boruta”, „Konrad”, „Wolski”. Nadmieniam, że przed wstąpieniem do B.Ch. należałem do Z.W.Z. Następnie zrobił się rozłam i myśmy przeszli do B.Ch. W czasie okupacji posiadałem broń K.B. Zdobyłem sobie w 1939 r., gdy się rozbrajało W.P. Po wkroczeniu Armii Czerwonej na rozkaz dowódcy broń zdałem dowódcy. W 1945 r. ujawniłem się z B.Ch. w Warszawie w Urzędzie Bezpieczeństwa. W B.Ch. mówiono nam, żeby się w R.K.U. nie rejestrować. Nakazywał nam to Bąbik Stanisław, zam. Sobienie-Jeziory, który pracuje w spółdzielni. Był do rozwiązania w P.S.L. w Komitecie Powiatowym P.S.L., obecnie należy do S.L. Ja posłuchałem się Bąbika i nie rejestrowałem się w R.K.U. Z początku byłem u rodziny w gm. Miastków, następnie pracowałem w Garwolinie w P.U.R. Od 1 kwietnia pracuję w Pruszkowie [w Wojewódzkiej Samorządowej Składnicy Sanitarnej].