Piątek, 30 sierpnia 2013Jak należy dbać o dobre imię Państwa Polskiego i jego obywateli



Do podstawowych zadań organów władzy państwowej powinna należeć obrona dobrego imienia Państwa Polskiego, jak również jego obywateli. W ostatnich latach mogliśmy być świadkami wielu sytuacji, w których było szargane dobre imię naszego kraju, nie tylko przez poszczególne osoby, ale również instytucje tak polskie jak i zagraniczne. Powstawało wówczas wiele uwag i wątpliwości co do podejmowanych działań przez właściwe ku temu organy władzy państwowej, które jako pierwsze powinny stanąć w obronie godności Narodu i Państwa Polskiego. Przedstawiony poniżej dokument, z pozoru opisujący niewiele znaczącą sytuację, może być przykładem jak organy władzy ludowej dbały o dobre imię obywateli polskich, gdy zostało ono bezpodstawnie naruszone.





REJONOWY URZĄD
SPRAW WEWNĘTRZNYCH
w Rykach woj. lubelskie
L.dz. R.0552/85



MELDUNEK OEPRACYJNY Nr 53/85


Meldunek dotyczy: Pobytu kierowcy TIR z RFN, TROFF Hansa-Wernera, w Rykach.

Okoliczności uzyskania informacji:
a) data: 1985-12-12
b) uzyskał: RUSW Ryki
c) źródło: oficjalne
d) sposób uzyskania informacji przez źródła: bezpośrednie spostrzeżenia obywateli.

Podstawowe dane z poprzednich meldunków oraz syntetyczne omówienie nowo uzyskanych informacji:


W dniu 1985-12-11 o godz. 13.50 do Odzieżowej Spółdzielni Inwalidów w Rykach podjechał w celu uzgodnienia na dzień następny odbioru towaru kierowca samochodu ciężarowego TIR nr rej. HB-DE284 (przyczepa HB-SC-968) obywatel RFN, TROFF Hans-Werner, legitymujący się paszportem nr G-6390704 wyd. przez władze tego kraju. Przy wejściu do budynku biurowego st. portier Władysław Wantrych, zam. Ryki (emerytowany funkc. MO) poprosił przybyłego o paszport w celu wystawienia przepustki. Troff w odpowiedzi na to gestem pukania się w czoło powiedział do portiera „idioto”, po czym samowolnie, nie okazując paszportu, udał się do działu zbytu.


Ten sam obywatel RFN, na co wskazuje napis nazwiska i nr paszportu w dniu 2.12.85 r. podczas załadunku towaru w tejże OSI Ryki znieważył innego pracownika słowem „Bandit”. Przyczyną było przypadkowe nadepnięcie przez Ryszarda Deresa rękawicy roboczej Troffa podczas przenoszenia, które ten niedbale rzucił wcześniej na ziemie w przejściu.


W dniu 12.12.85 po załadunku insp. SB, ppor. K. Sobiecki, nie przedstawiając się, usiłował przeprowadzić rozmowę z Troffem w gabinecie prezesa zarządu Spółdzielni. Na zapytanie, dlaczego nazwał portiera „idiotą” i innego pracownika „bandytą”, ten powiedział mieszaniną słów polskich i gestów, że „oni są idiot i bandit”, po czym pokazał ze złością, że nic nie rozumie po polsku i szybkim krokiem wyszedł z gabinetu, wsiadł do samochodu i odjechał.



Wniosek:

Z uwagi na zachowanie się ob. RFN Hansa-Wernera Troffa uwłaczające godności obywatelom naszego kraju oraz fakt, że incydenty te oburzają załogę OSI, która oczekuje jakichś konsekwencji w stosunku do Troffa, proponuję dokonać zastrzeżenia uniemożliwiającego wjazd w przyszłości na teren PRL.



KS/DŁ
Dz. Masz. 518

ZASTĘPCA SZEFA REJONOWEGO
URZĘDU SPRAW WEWNĘTRZNYCH
ds. Służby Bezpieczeństwa
w Rykach woj. lubelskie
Kpt. Mieczysław Piechota



Więcej informacji >>zobacz<<

Źródło: IPN Lu 0176/6
Opracował: Krystian Pielacha